Ks. Krzysztof Kaoka poświęcił pola swoich parafian.
W parafii pw. Matki Bożej Wniebowzięcia w Kończewicach zwyczaj poświęcenia pól wiosną odrodził się ponad 10 lat temu. Powrócił do niego ówczesny proboszcz ks. Ryszard Milewski, kontynuuje go ks. Krzysztof Kaoka, proboszcz. Obrzędu tego nie zarzucono także w czasie pandemii.
Poświęcenie pól odbywa się w środę po VI niedzieli po Wielkanocy. W parafii w Kończewicach o to, by proboszcz dotarł do każdego rolnika, który chce, żeby jego pole zostało poświęcone, dba Łukasz Słotwiński. Dzwoni, przypomina o poświęceniu, a później zawozi kapłana wszędzie tam, gdzie został zaproszony.
Parafianie dbają, żeby zwyczaj ten w ich wsiach nie zanikł, bo są przekonani, że mimo wszelkich nowoczesnych technologii, gdy nie ma odpowiedniej pogody, to nie ma błogosławieństwa i z plonem może być różnie.
Poświęcenie pól jest związane z tzw. Dniami Krzyżowymi, czyli czasem błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych. Trwają one od poniedziałku do środy po VI niedzieli po Wielkanocy, czyli przed uroczystością Wniebowstąpienia Pańskiego, która jeszcze kilkanaście lat temu była obchodzona w czwartek po VI niedzieli po Wielkanocy, a od 2004 r. obchodzona jest w kolejną niedzielę.