"Bóg jest obecny w świecie, który wydaje się być bezbożny" - przypomina w uroczystość Bożego Ciała biskup elbląski.
Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej to tradycyjnie dzień, kiedy wychodzimy na ulice naszych miejscowości, aby dać świadectwo wiary w żywą obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Procesje Bożego Ciała wyruszyły 8 czerwca w całej Polsce, także w miejscowościach diecezji elbląskiej. Centralne obchody odbyły się w katedrze św. Mikołaja. Tam Eucharystii przewodniczył biskup Wojciech Skibicki.
Wierni w całej diecezji w czasie homilii wysłuchali listu, który skierował do nich biskup Jacek Jezierski. Duszpasterz przypomniał w nim genezę dzisiejszego święta oraz zwrócił uwagę na liczne w dziejach próby odrzucenia wiary w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i sprowadzenia jej do roli wyłącznie symbolicznej. - A jakie ma znaczenie dla nas dzisiaj? - pytał biskup.
- W powszechnej świadomości procesja jest społeczną manifestacją wiary. My katolicy wychodzimy na ulice miast i wsi, aby wyrazić naszą wiarę w sposób publiczny, poważny ale równocześnie radosny. Jesteśmy ludem Bożym, który wędruje przez ziemię ku wieczności, ku Królestwu Bożemu - przypominał pasterz naszej diecezji.
- Bóg jest obecny w świecie, który wydaje się być bezbożny. Jezus Chrystus jest pośrodku swojego ludu, jest z nami, prowadzi nas. Procesja Bożego Ciała nam tę prawdę uświadamia i przybliża - podkreślał biskup Jezierski.
Więcej w "Gościu Elbląskim" na 18 czerwca.