Gorąco wierzą, że już wkrótce miasto doczeka się muzeum z prawdziwego zdarzenia.
Wystawa darów, które w latach 2021–2022 otrzymała lub pozyskała Izba Historyczna w Pasłęku, może stać się przyczynkiem do powstania w tym mieście… muzeum. W powołanie takiej placówki wierzą dyrektor pasłęckiej biblioteki Piotr Adamczyk, burmistrz miasta Wiesław Śniecikowski, a także wszyscy sympatycy historii Pasłęka, którzy 13 czerwca przybyli na otwarcie ekspozycji.
– Nasza wystawa pokazuje jedynie przykłady tego, co w tych ostatnich latach otrzymaliśmy. Nie jesteśmy bowiem w stanie zaprezentować setek zdjęć, które pozyskaliśmy w formie cyfrowej. Dlatego przygotowane są tablice z najbardziej wymownymi fotografiami dotyczącymi naszej historii. Są na niej też przedmioty fizyczne, które trafiły do nas na przykład dzięki udziałowi Towarzystwa Przyjaciół Biblioteki i Towarzystwa Miłośników Pasłęka poprzez aukcje internetowe. W sumie w ten sposób trafiło do nas kilkadziesiąt obiektów – wyjaśniał Piotr Adamczyk.
Jak mówi dyrektor biblioteki, takie przywracanie zabytkowych obiektów do miejsca ich pochodzenia to bardzo ważne przedsięwzięcie. – Ja to nazywam recyklingiem historii, bo chodzi o to, aby przywracać te przedmioty do życia, a opowieści, które ze sobą niosą, ocalać od zapomnienia – dodał.
Na wystawie można oglądać także m.in. grafiki z XVIII wieku czy przedwojenne gazety, w tym prasę pasłęcką z 1936 roku. Osobnym eksponatem jest też panel poświęcony murom zamku pasłęckiego oraz remontom, jakim ten zabytek poddany był w ostatnich latach.
Według dyrektora elbląskiej czytelni wyjątkowym eksponatem, który znajduje się na wystawie, a został tam umieszczony już z myślą o ewentualnym powstaniu muzeum, jest ampułka po szczepionce przeciw COVID-19. – Jest to pierwsza ampułka użyta w Pasłęku, z której zaszczepiono pierwszych pięć osób. Dziś może wydawać się to nieco dziwne, ale za 50 lat będzie to miało zupełnie inne znaczenie i stanie się dla odwiedzających prawdziwą ciekawostką – zauważa Adamczyk.
– W mojej ocenie to, co możemy dziś oglądać, to już jest namiastka pasłęckiego muzeum. Myślimy o tym od wielu lat, ale dzięki temu, że obecny dyrektor jest historykiem z przeszłością muzealnika, te prace w ostatnim czasie tak przyspieszyły – mówił burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski. – Pojawia się coraz więcej ludzi, którzy darują nam te wyjątkowe okazy, wychodząc z założenia, że nie ma sensu trzymać ich w zamknięciu w domu, lepiej podzielić się tym z innymi. Władze samorządowe mają już przygotowany plan, który zakłada powstanie muzeum w ratuszu. Będzie więc więcej miejsca, więcej możliwości i będzie można mówić o placówce z prawdziwego zdarzenia – deklarował burmistrz.
Także w dniu otwarcia wystawy do Izby Historycznej trafiły kolejne eksponaty. Elbląski historyk Tomasz Gliniecki przekazał plakat z 1913 roku, który wzywał mieszkańców Pasłęka do udziału w walkach I wojny światowej. – Ten plakat opowiada o ważnej i ciekawej części dziejów miasta. Równie ciekawa była jego historia, okazuje się bowiem, że został on odnaleziony podczas remontu jednego z mieszkań, gdzie był używany jako uszczelnienie do okna – opowiadał Gliniecki. Drugim z przekazanych tego dnia eksponatów była butelka po wodzie mineralnej odnaleziona w jednej z pasłęckich piwnic.
– Dziś, otwierając tę wystawę, chcemy rozruszać maszynę, która będzie się toczyła i, jak wierzymy, ostatecznie doprowadzi do powstania w naszym mieście Muzeum Historii Pasłęka – podsumowywał Piotr Adamczyk.