Ministranci z parafii św. Rafała Kalinowskiego w Elblągu wypoczywali na Kaszubach.
Ciężko pracowali zimą, więc teraz mogli odpocząć. Ministranci i lektorzy z parafii św. Rafała Kalinowskiego w Elblągu pieniądze zabrane podczas bożonarodzeniowych wizyt kolędowych postanowili przeznaczyć na wspólny wyjazd. Jako cel swoich letnich wojaży wybrali Szwajcarię Kaszubskę, a ich bazą wypadową była miejscowość Chmielno.
W czterodniowym wyjeździe wzięło udział 14 ministrantów i lektorów, a także trzech opiekunów, w tym ksiądz proboszcz Wojciech Zwolicki.
Jako że był to wyjazd ministrancki, to obok licznych atrakcji i rozrywek nie zabrakło również czasu na formację duchową. Wyjazdowi towarzyszyło hasło „Odnajdowanie radości w służbie”.
Ministranci w czasie pobytu w Chmielnie mogli m.in. dokładnie poznać okolicę i jej historię. Wybrali się na punkt widokowy, aby na własne oczy przekonać się, czemu region nosi przydomek „Szwajcarii”. Młodzi przedstawicie Liturgicznej Służby Ołtarza wybrali się również na wycieczkę do Szymbarka, gdzie zwiedzili słynny odwrócony domek, a także poznawali historię II wojny światowej poprzez dzieje Sybiraków czy wizytę w dawnym wojskowym bunkrze. Poznali również kaszubski hymn i zmierzyli się w teście wiedzy o regionie.
Elementy formacji to z kolei codzienna lektura Ewangelii, szkoła liturgii oraz udział w Eucharystii. Elbląscy ministranci sprawili dużą radość miejscowym parafianom, zapewniając uroczystą oprawę Mszy Świętej w środku tygodnia. Dzień kończył się zazwyczaj tzw. pogodnym wieczorem, podczas którego wspólne gry i zabawy podsumowywał Apel Jasnogórski i błogosławieństwo.
Całość artykułu w Gościu Elbląskim na 9 lipca.