Z kościoła Miłosierdzia Bożego wyruszyła dziś XIV Pielgrzymka Rowerowa z Elbląga na Jasną Górę.
Jak co roku, z kościoła Miłosierdzia Bożego w Elblągu w swoją pątniczą trasę na Jasną Górę wyruszyli 5 sierpnia pielgrzymi na rowerach. Tegoroczna jazda do tronu Matki Bożej z naszej diecezji odbywa się już po raz 14. Pątnikom przyświeca hasło: "Sam Bóg pokoju niech was w pełni uświęci".
Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Jacka Jezierskiego. - Wyruszacie w drogę w dniu Matki Bożej Śnieżnej, w rocznicę poświęcenia bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie, tak to się zbiega w czasie. Udajecie się w stronę Częstochowy i Jasnej Góry. Tam czczony jest od drugiej połowy XIV w. obraz Maryi z Dzieciątkiem - mówił w homilii. Jak wskazywał, piękno Maryi jest jak światło księżyca odbite od słońca. - Słońcem jest tu Jezus. W dzisiejszej Ewangelii nieznana z imienia kobieta mówi do Jezusa: "Błogosławione łono, które Cię nosiło...". Zawiera się w tych słowach pochwała Matki ze względu na Syna, a właściwie pochwała Ich obojga - podkreślał pasterz naszej diecezji.
- Drodzy pielgrzymi, wasza pobożność winna posiadać wyraźny rys maryjny - nie płytki, nie powierzchowny, nie mało refleksyjny. Nasza pobożność maryjna posiada swoje zwyczaje, tradycje, nabożeństwa, pieśni. To są rzeczy warte podtrzymania. Ważne są pobożność i zwyczaje ludu chrześcijańskiego, ale nie możemy się tu zatrzymać. Musimy szukać czegoś więcej. Myślę, że nie grozi wam fanatyzm maryjny, fanatyzm religijny, kiedy uczucie wyrywa się i nie jest opanowane przez rozum - mówił bp Jezierski.
- W tym roku stajemy już po raz kolejny przed podjęciem wyzwania, jakim jest pielgrzymowanie rowerem na Jasną Górę. Jesteśmy już o wiele bogatsi w doświadczenie lat ubiegłych, tak w organizacji, jak i w samym pielgrzymowaniu. Cieszymy się, że pomysł pielgrzymowania rowerem został podtrzymany - wskazywał przed wyruszeniem w trasę kierownik pielgrzymki ks. Krzysztof Sękuła.
- Pielgrzymowanie i szukanie Pana Boga to wrażenia niezapomniane dla każdego z nas, niekiedy stają się prawdziwym wyzwaniem. Każdy uczestnik na pewno może zaczerpnąć dla siebie chociażby odrobinę łaski, jaką Bóg wlewa w jego serce - dodał.