Ok. 450 pielgrzymów pielgrzymki pieszej i ok. 80 rowerowej w piątkowy wieczór 11 sierpnia dotarło na Jasną Górę. Rowerzystom towarzyszyły relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Pątnicy wspólnie uczestniczyli w Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu, której przewodniczył bp Jacek Jezierski. - Kolejna już, XXXI Elbląska Pielgrzymka Piesza i XIV Pielgrzymka Rowerowa z Elbląga dotarły do celu. Wielki wysiłek fizyczny, ale też duże napięcie psychiczne związane z wędrowaniem wśród różnych trudności są już za wami. Teraz trzeba będzie ostrożnie i bezpiecznie powracać do domów - powiedział.

Zaznaczył, że pielgrzymki do Częstochowy - piesza i rowerowa - są ważnym wydarzeniem w życiu każdego uczestnika, ale też ważnym wydarzeniem dla parafii pątników oraz dla diecezji, Kościoła elbląskiego. - Ruszaliście w drogę po coś, aby oderwać się od codzienności, aby coś przemyśleć, coś ważnego rozstrzygnąć, o czymś zadecydować, aby znaleźć duchowe umocnienie. A może coś odpokutować? Szliście lub jechaliście ku naszej duchowej Matce i Królowej, do tego miejsca, gdzie jest od stuleci czczona i wysławiana. Zmierzaliście na skraj Częstochowy, na Jasną Górę, do klasztoru ojców paulinów, przed wizerunek Matki Zbawiciela otaczany miłością i religijną czcią w tym miejscu od 1384 r. - mówił biskup elbląski.

- Każda pielgrzymka, każda droga wspólnie przebyta daje wiele do myślenia, rodzi przeżycia, wzbudza emocje, daje treści, które zapisują się w naszym sercu. Trzeba będzie do nich powracać - podkreślił bp Jezierski.

Pielgrzymka piesza rozpoczęła się 27 lipca, a rowerowa - 5 sierpnia.