Nowy numer 38/2023 Archiwum

Stoiska z duszą

Każdy z wystawców stara się, aby jego produkty były wyjątkowe.

Jarmark św. Bartłomieja to impreza, która z roku na roku przyciąga do Pasłęka coraz większą liczbę turystów i zwiedzających. W wydarzeniu chętnie uczestniczą także miejscowi. W tym roku zorganizowano go już po raz 11., a obok sprawdzonych atrakcji pojawiło się także kilka nowości, które także pewnie wpiszą się już na stałe do kalendarza tej imprezy.

Tegoroczna edycja zorganizowana została 20 sierpnia. Jarmark św. Bartłomieja to przede wszystkim całodzienne targowisko z lokalnymi wyrobami, regionalnymi wypiekami i innymi produktami żywnościowymi, ale także rękodziełem i sztuką ludową. To zawsze także gratka dla wielbicieli staroci – stoiska z przedmiotami, które pamiętają kilka minionych epok, zawsze cieszą się dużą popularnością. Wielu wystawców ze straganami, które w tym roku nie tylko ściśle otoczyły kościół św. Bartłomieja, ale również wypełniły pobliski plac św. Wojciecha, podkreśla, że stara się, aby na ich stoiskach można było znaleźć coś naprawdę wyjątkowego. – Ja swoją sztukę tworzę wyłącznie na bardzo starym drewnie. Oczywiście, mogłabym kupić zwyczajną deskę, ale myślę, że wówczas te obrazy nie miałyby w sobie żadnej duszy – opowiada pani ze straganu z wizerunkami świętych. Można tam kupić zarówno ikony napisane zgodnie z tradycyjną metodą, jak i dzieła wykonane nieco nowocześniejszą techniką. Kolejnym wydarzeniem, w którym można było wziąć udział przez cały dzień, było zwiedzanie pasłęckiej Izby Historycznej z przewodnikiem. Izba ta mieści się obecnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ale – jak zapewniają władze miasta – już wkrótce powinna otrzymać własne lokum, by w przyszłości stać się muzeum poświęconym historii Pasłęka. Miejska czytelnia na czas jarmarku wyszła ze swoją ofertą również poza mury, przygotowując zajęcia i warsztaty dla dzieci pod hasłem „Biblioteka pod chmurką”, które odbywały się na zamkowym dziedzińcu. Obchody tradycyjnie rozpoczęły Msza św. i przemarsz w korowodzie ulicami starego miasta. Już niemal od samego początku wszyscy przybyli na jarmark mogli podziwiać pojedynki rycerskie oraz inne prezentacje i rekonstrukcje historyczne, sięgające najczęściej średniowiecznych czasów Pasłęka. Była możliwość zobaczenia i nauczenia się, jak tradycyjnie wyrabiano masło. Organizatorzy przygotowali również pokazy innych starodawnych rzemiosł, jak choćby zajęć bursztynnika czy sokolnika. Nowością w ramach obchodów był pokaz oblężenia miasta, a nawet... dwóch oblężeń. Oprócz bowiem tradycyjnej rycerskiej próby zdobycia zamkowych murów, w tym roku oblężenie grodu przeprowadziły również dzieci.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast