Z Mikoszewa wyruszyła dziś w drogę Żuławska Pielgrzymka Piesza od Ujścia Wisły do Gietrzwałdu.
Już po raz 9. z kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mikoszewie wyruszyła Żuławska Pielgrzymka Piesza od Ujścia Wisły do Gietrzwałdu. Niemal 40 pątników 6 września po Mszy Świętej wyruszyło w trasę z zamiarem dotarcia do sanktuarium Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej na uroczystości odpustowe 10 września.
Jak przypominał kierownik pielgrzymki ks. Marek Witkowski tradycja pielgrzymowania do sanktuariów ma wyjątkowo długą historię i jest kultywowana do dziś. - Sanktuarium gietrzwałdzkie jest jedynym w Polsce i jednym z niewielu na świecie, które ma uznawaną cudowność objawień Matki Bożej - przypominał.
Pielgrzymi wyruszyli w drogę z różnymi intencjami. - Nie zawsze są to intencje prośby, często są to intencje dziękczynienia, przebłagalne czy uwielbienia Pana Boga, za wszelkie rzeczy, których człowiek doświadcza lub, które Bóg czyni w naszym życiu - podkreślał ks. kierownik.
Uczestnicy IX Żuławskiej Pielgrzymki Pieszej od Ujścia Wisły do Gietrzwałdu niosą w swoich sercach swoje rodziny, małżonków i bliskich, proszą o pokój oraz o liczne i święte powołania do służby w Kościele.
- Już wyruszając zastanawiamy się co chcemy przed tron Matki Bożej zanieść. Bo wiemy, że Maryja jest celem naszej wędrówki, ale tak naprawdę celem naszej ziemskiej wędrówki jest sam Bóg. Dlatego idziemy do Maryi, a wraz z Maryją, prosząc o jej wstawiennictwo idziemy do Boga, z nadzieją, że sprawy które niesiemy do Niego dotrą - mówił ks. Witkowski.