W Lubieszewie odbyły się dziś uroczystości 700-lecia istnienia parafii i wsi.
Dokładnie 700 lat temu w samo południe 13 lipca 1324 r. na zamku w Malborku zatwierdzony został dokument potwierdzający istnienie miejscowości Lubieszewo oraz przyległych wiosek tworzących tamtejszą parafię. Dziś również w samo południe w tamtejszej parafii pw. św. Elżbiety Węgierskiej została odprawiona uroczysta Eucharystia, aby uczcić tę wyjątkową rocznicę.
Mszy św. przewodniczył biskup elbląski Jacek Jezierski, a homilię wygłosił o. Mariusz Simonicz CSsR. Parafia bowiem do jubileuszu przygotowywała się także poprzez misje święte, które rozpoczęły się w ubiegłą sobotę, a którą głoszą właśnie ojcowie redemptoryści.
W kazaniu o. Simonicz przyrównał wielowiekową tradycję parafii do drzewa. Jak wskazywał, nie jest może ono tak bujne i zielone jak przed laty, ale wciąż trwa. - Wciąż także posiada liczne i zielone gałęzie oraz potrafi dawać dobre owoce, a to dlatego, że jest zakorzenione w Chrystusie - mówił rekolekcjonista.
Do rocznicy wierni przygotowywali się także na płaszczyźnie historycznej. W ich świątyni zostały m.in. zorganizowane dwie naukowe prelekcje poświęcone historii tej wspólnoty oraz regionowi, w którym mieszkają. Przygotowana została także książka poświęcona miejscowej świątyni i parafii.