Drugi tegoroczny dzień skupienia szafarzy nadzwyczajnych Komunii Świętej z naszej diecezji odbył się w Jegłowniku.
Dzień Skupienia Szafarzy Nadzwyczajnych Komunii Świętej Diecezji Elbląskiej, odbył się 10 sierpnia w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jegłowniku. W diecezji elbląskiej posługuje obecnie 198 szafarzy.
Biskup elbląski Jacek Jezierski w konferencji przypomniał znaczenie i istotę posługi szafarza nadzwyczajnego Komunii św. w jedności z Kościołem powszechnym.
Zwieńczeniem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem ordynariusza, który w homilii przybliżył postać św. Wawrzyńca. Według zachowanych "Akt męczeństwa" św. Wawrzyniec miał pochodzić z Hiszpanii, a jego rodzicami byli: Orencjusz i Pacjencja, czczeni jako święci przez mieszkańców miasta Huesca. - Nie wiemy, kiedy św. Wawrzyniec pojawił się w Rzymie. Należał jednak do duchowieństwa tego miasta i cieszył się zaufaniem papieża Sykstusa II. Właśnie jemu Sykstus II powierzył administrację dóbr kościelnych oraz opiekę nad ubogimi Rzymu. Za panowania cesarza Waleriana (253-260) wybuchło nowe prześladowanie chrześcijan. Cesarz wydał edykt, na podstawie którego wszyscy sprawujący w gminach chrześcijańskich jakieś urzędy, mieli być skazywani na śmierć bez postępowania sądowego. Stąd też policja cesarska aresztowała papieża Sykstusa II podczas sprawowania Eucharystii w katakumbach - opowiadał.
Tego samego dnia ścięto papieża i asystujących mu czterech diakonów. Edykt cesarski nakazywał nie tylko likwidować chrześcijan, ale także mienie kościelne. Nie aresztowano początkowo św. Wawrzyńca, aby wydobyć od niego wiadomości o stanie majątku kościelnego. - Czyniono wysiłki ze strony policji, aby zmusić św. Wawrzyńca do przekazania majątku na rzecz władz cesarstwa. Diakon spodziewając się aresztowania i tortur, rozdał wszystkie pieniądze kościelne ubogim. Kiedy sędzia nakazał Wawrzyńcowi wydać skarby kościelne, ten zebrawszy obdarowanych ubogich powiedział, że właśnie ci ludzie są tymi poszukiwanymi skarbami. Sędzia nakazał diakona siec biczami, a następnie rozłożyć go na kracie i tak przypalać ciało, aż męczony odpowie na zadawane pytanie. Święty nie załamał się podczas męczeństwa, nie wyparł się wiary i odniósł wspaniałe zwycięstwo, oddając życie za Chrystusa - usłyszeli szafarze zebrani na spotkaniu formacyjnym.
Jak przypomina ks. Mariusz Ostaszewski, delegat ds. szafarzy nadzwyczajnych Komunii św., szafarze zobowiązani są do uczestnictwa w formacji stałej. - Systematyczna formacja pozwala lepiej zrozumieć znaczenie ich funkcji, a także zdynamizować ich działalność apostolską w parafii w której posługują. Każdy szafarz winien corocznie uczestniczyć w przynajmniej jednym dniu skupienia - wyjaśnia.