Odbudujemy wieżę!

Dzięki tym pracom na dobre zmienił się żuławski krajobraz.

Kiedy w 1943 roku w okolice Trójmiasta zbliżał się front II wojny światowej, miejscem konfrontacji mogły stać się miejscowości na Żuławach. Na tym płaskim jak stół terenie trudno o punkty orientacyjne dla artylerii. Wiedzieli o tym mieszkańcy Żelichowa, którzy, aby chronić miejscowy kościół św. Mikołaja, który stałby się takim punktem, rozebrali szybko jego drewnianą wieżę. Chodziło oczywiście nie tylko o ocalenie budynku, ale przede wszystkim o możliwość zapobieżenia atakom ze strony Armii Czerwonej. Historycy zgodni są, że ten krok, wraz z wysadzeniem zapór wodnych i zalaniem Żuław, pozwolił miejscowej ludności zdążyć ewakuować się przed wkroczeniem Sowietów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..