Gościem 33. Czuwania Młodzieży Diecezji Elbląskiej był o. Tomasz Nowak OP.
Czy prawdziwy mężczyzna musi być twardym zdobywcą? Dominikanin o. Tomasz rozprawił się z tym mitem. Zakonnik zaskoczył młodzież diecezji elbląskiej szczerym wyznaniem - sam przez lata wierzył w szkodliwe stereotypy męskości.
- Również ja uwierzyłem w te kłamstwa. Przez długi czas byłem przekonany o konieczności bycia takim twardzielem-zdobywcą i takie osoby uważałem za swoje wzorce - przyznał duchowny podczas swojego wystąpienia zatytułowanego "Męskie serce", które wygłosił 14 marca w parafii św. Antoniego w Suszu, w ramach 33. Czuwania Młodzieży Diecezji Elbląskiej.
Skąd czerpać prawdziwy wzorzec męskości? Kapłan wskazuje nieoczywiste źródła. Zamiast popkulturowych idoli proponuje przyjrzeć się postaciom Chrystusa oraz św. Józefa. Powołując się na papieski list "Patris corde" (Ojcowskie serce), dominikanin odkrywa przed słuchaczami zapomniane cechy prawdziwego mężczyzny - umiejętność kochania i przyjmowania miłości, czułość, posłuszeństwo, kreatywną odwagę oraz wartość pracy bez szukania rozgłosu.
Co najciekawsze, według zakonnika, kluczem do autentycznej męskości jest... umiejętność pozostawania w cieniu! - Najistotniejsze w mężczyźnie jest umiejętne pozostawienie pewnego śladu, charakteru, formy. To, co mężczyzna dostrzega u Boga, to, co kształtuje jego wnętrze, determinuje, jaki pozostawi ten ślad - podsumował duszpasterz, zachęcając do pracy nad tym, by ten ślad był piękny.