Festiwal Pieśni i Piosenki Religijnej w Kmiecinie odbył się już po raz 16.
Ponad 200 wykonawców wzięło udział w XVI Festiwalu Pieśni Religijnej dla Mieszkańców Mierzei i Żuław w Kmiecinie. W gotyckim kościele zaprezentowało się 20 zespołów, cztery duety oraz siedmiu solistów, tworząc wyjątkowe święto muzyki i wiary na Żuławach.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem biskupa elbląskiego Jacka Jezierskiego. W homilii pasterz diecezji zwrócił się do uczestników: - Cieszę się, że śpiewem będziecie oddawać cześć Panu Bogu, Jezusowi, Matce Zbawiciela oraz świętym. Dziękuję wam za czas przygotowań do tego festiwalu. Życzę pełnych radości i spokoju chwil, wolnych od napięcia i stresów.
Hierarcha podkreślił głębokie znaczenie pieśni religijnej. - W śpiewie pieśni religijnej wyrażają się najlepsze uczucia: zaufanie Panu Bogu oraz miłość do Niego i bliźnich. Dochodzi do głosu także prośba, choćby o pokój dla świata. Pieśń religijna wyraża też cierpienie i ból człowieka. Piosenka i pieśń religijna, odpowiednio przygotowane, obdarowują słuchających pięknem. Przynoszą też uspokojenie i dają chwile wytchnienia - wyjaśnił.
Ks. Radosław Kluska z parafii Niepokalanego Serca Maryi z Nowego Dworu Gdańskiego, uczestniczy w przeglądzie już po raz trzeci. - Jestem wdzięczny Bogu za organizatora tego wydarzenia - księdza profesora Józefa Kożuchowskiego, którego poznałem wiele lat temu w seminarium jako kleryk. Jego determinacja już wtedy pokazywała mi, że rzeczywistość wiary w Jezusa to nowe życie i nowa kultura. Jestem muzykiem, więc wyrażanie swoich myśli o Bogu i rzeczywistości przez sztukę to mój język. Festiwal w Kmiecinie w dzisiejszych czasach to skarb - powiedział.