Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Schronienie w czarnej godzinie

– Tuż przed uroczystościami pani z telewizji zapytała mnie, czy Miłomłyn to takie ważne miasto w życiu „Inki”. „Najważniejsze!” – odpowiedziałem – mówił Piotr Szubarczyk, historyk gdańskiego IPN.

Słowa te padły w czasie uroczystości odsłonięcia pomnika Danuty Siedzikówny, 17-leniej sanitariuszki Armii Krajowej zamordowanej przez UB. – To przecież tutaj pracowała kilka miesięcy. Tymi ulicami chodziła, w tym kościele się modliła – wskazywał na miło- młyńską świątynię pw. św. Bartłomieja P. Szubarczyk.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy