Przemyślenia z Drogi

We Włoszech szczególnie wiele miejscowości, nie mówiąc już o ulicach, szpitalach i innych instytucjach nosi w nazwie imiona świętych; np. San Gimignano lub San Quirico. Po polsku ciekawie by to brzmiało: np.: mieszkam w Świętym Franciszku z Asyżu.

Dzień 28

Dzisiaj spociliśmy się solidnie. Droga do Radicofani (32,7 km.) wiodła z góry na dół i z dołu do góry; żadnego płaskiego odcinka. Było wymagająco. Nawet nie bardzo mieliśmy ochotę na to, by się rozglądać po okolicy. Nasi pielgrzymkowi kompani mówią, że chodzimy bardzo szybko i coś w tym pewnie jest, ale bez przesady;-).

Po Mszy św. tutejszy proboszcz - don Elia - opowiedział historię kościoła, pochodzącego z XI w. i miasta, pokazał wyjątkowe zabytki i oprowadził po centrum. Widać było, że ma duży szacunek u swoich parafian i dobry kontakt z każdą generacją, mimo że sam ma już 60-tkę.

Kościół został zbudowany przez templariuszy według idealnych proporcji dla rozchodzenia się dźwięku. Podczas śpiewu lub gry na organach słychać tak samo dobrze w każdym miejscu świątyni, co zostało nam zaprezentowane. Zresztą już podczas nieszporów, które poprzedzały liturgię Mszy świętej słychać było, że głos proboszcza (bez mikrofonu) rozchodzi się świetnie po kościele.

W okolicy jest jeden czynny wulkan, którego wyziewy służą do produkcji energii. Ostanie trzęsienie ziemi miało tu miejsce w 1940 roku i dopiero po wykonaniu odwiertów i wykorzystaniu energii wulkanu jest spokojnie. Zresztą w całej okolicy są gorące źródła i znane kąpieliska służące zdrowiu i rekreacji. Niestety, nie było nam dane z nich skorzystać.

Nocujemy dziś zaraz przy kościele św. Piotra i jest nas spora grupa pielgrzymów. Jest naszą radością, że trochę z tego powodu, że nas znają, przychodzą na Msze św. Ufamy, że Pan Jezus znajduje w ten sposób dojście do ich serc. Dziś kolację, po dłuższej przerwie, przygotował Roberto - i to dla 13 osób. Jest nas już bowiem spora grupka idących mniej więcej  w tym samym rytmie etapów: Roberto, Manuel, Laura i Ilaria z Włoch, Henny i Jenny oraz Tim z Holandii, Karolina z Litwy, Jay z Korei Południowej, dwoje młodych z Belgii no i my z Polski; takie międzynarodowe towarzystwo. 

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..