Pani Kresowian zagości  w Prabutach

Ikona Matki Bożej Kazimierzeckiej była dla Wołyniaków tym, czym Matka Boża Ostrobramska dla mieszkańców Wileńszczyzny czy wizerunek Pani Jasnogórskiej dla centralnej Polski.

Historię obrazu Matki Bożej Kazimierzowskiej bądź Kazimierzeckiej opowiedziała mi babcia – mówi Jędrzej Krasiński, którego przodkowie, podobnie jak wielu innych mieszkańców Prabut, przybyli na te tereny z Wołynia. – Wielokrotnie wspominała, że zawsze na 15 sierpnia, na odpust Matki Boskiej Zielnej, do Kazimierki przybywały prawdziwe tłumy. Mówiła: „Wokół kościoła było całe morze furmanek. Jak okiem sięgnąć stały wozy” – opowiada pan Jędrzej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..