– To będzie doskonała okazja, abyśmy mogli się przekonać o prawdziwości powiedzenia: Polak, Węgier, dwa bratanki – mówi ks. Jerzy Urbanik.
Kiedy podczas spotkania rady parafialnej padła propozycja, aby na doroczny festyn organizowany w parafii ku czci św. Brata Alberta zaprosić gości z zagranicy, pomyślano o Węgrach. Dlaczego elblążanie zechcieli się pochwalić swoim miastem i wyjątkową uroczystością właśnie przed naszymi bratankami znad Balatonu?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.